Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
Obrazek - Slider
 
-A A A+

Na co wydalismy unijne pieniądze?

Rytwiany, Połaniec i Bogoria potrafią korzystać z funduszy unijnych. Gorzej ze Staszowem

Informacja-Gmina-Rytwiany

Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” opublikowało ranking wykorzystania przez samorządy pieniędzy z Unii Europejskiej w latach 2004-2014. Opracowanie obejmuje zatem cały okres obecności Polski w szeregach państw członkowskich Wspólnoty.

Staszów wypada słabo

Powiat staszowski wypada na tym tle całkiem dobrze. W Polsce uplasował się na 26 miejscu na 314 powiatów, z kwotą na jednego mieszkańca wynoszącą 855,30 złotych. To wynik jednak mało satysfakcjonujący w porównaniu do Kielc, które są na pierwszym miejscu, a wydatki wyniosły tu 3094,10 złotych.

Dużo gorzej wypada Staszów w klasyfikacji miast - stolic powiatów. Zajmuje dopiero 151. miejsce w Polsce na 267 pozycji. Suma wydatków na jednego mieszkańca wynosi 1048,46 złotych. Z takim wynikiem zajmujemy ostatnią pozycję wśród wszystkich gmin w powiecie staszowskim. Nie mamy się czym chwalić. Wygląda na to, że ostatnie 10 lat w pozyskiwaniu funduszy z Unii Europejskiej nie zostały przez władze  Staszowa do końca wykorzystane. Niestety pokazuje to także wygląd Staszowa i inwestycje, jakie podejmowane były w mieście w ostatnim dziesięcioleciu. Nowe władze Staszowa są dobrej myśli i z nowej możliwości pozyskania pieniędzy z Unii na realizowanie dużych inwestycji zamierzają czerpać pełnymi garściami.

Połaniec górą

W grupie miast, które nie są stolicarni powiatów, liderem świętokrzyskim jest Połaniec, znajdujący się na 50. miejscu ogólnokrajowego rankingu na 580 miast. W Połańcu w ostatnim dziesięcioleciu średnia pozyskanych pieniędzy na jednego mieszkańca wyniosła 3254,65 złotych. inwestycje rzeczywiś- cie są tu bardzo widoczne. Rewitalizacja miasta objęła niemal każdyjego fragment. Na drugim biegunie klasyfikacji wśród miast, które nie są stolicami powiatów znalazł się Osiek z daleką, bo 211 pozycją. Kwota środków wydanych tu ,,na głowę” wynosi 1602, 84 złote. Zauważyć trzeba, że Osiek i tak jest lepszy od Staszowa. Poprzedni burmistrz Osieka Włodzimierz Wawrzkiewicz owszem próbował podejmować jakieś inwestycje, ale były to raczej działania wynikające z najpotrzebniejszych potrzeb mieszkańców, którzy zaczęli dopominać się o swoje potrzeby. Za to obecny burmistrz Osieka Rafał Łysiak na razie po pieniądze z zewnątrz nie sięgnie. To konsekwencja nieodpowiedzialnych działań poprzednich władz, które doprowadziły gminę do ruiny finansowej.

Rytwiany potrafią

Ranking uwzględnił też gminy wiejskie. Spośród staszowskich samorządów najwyżej uplasowały się Rytwiany - na 71. miejscu z wydatkami unijnymi na jednego mieszkańca wyno- szącymi 3665,66 złotych - to także najwyższa kwota wydana na mieszkańca spośród wszystkich miast i gminnaszego powiatu. Zaznaczyć trzeba, że ranking obejmował 1566 gmin wiejskich. Jedną z ciekawych inwestycji w Rytwianach zrealizowanych ze środków zewnętrznychjest zagospodarowanie terenu wokół ruin zamku. Powstała tam ciekawa ścieżka edukacyjna i oryginalny plac zabaw dla dzieci. Dużym działaniem był remont budynku pod potrzeby Gminnego Centrurn Kultury w Rytwianach. Pozostałe inwestycje ostatnich dziesięciu lat dotyczyły podobnie, jak w innych gminach remontów dróg, budowy świetlic wiejskich na terenie gminy, budowy przy- domowych oczyszczalni ścieków czy kanalizacji sanitamej.

Dobrze wypada też gmina Bogoria, gdzie wydatki na mieszkańca wynoszą 2963,22 zlotych. Wśród największych inwestycji znalazła się przebudowa imodernizacja Gminnego Domu Kultury w Bogorii, budowaz biomika wodnego malej retencji na rzece Korzennej oraz zagospodarowanie terenu wokół, budowa świetlicy wiejskiej w Jurkowicach. Bardzo dużą inwestycjąjest rewitalizacja zdegradowanych terenów po byłej stacji PKP w Bogorii .Władze inwestowaly także w infiastrukturę drogową i w kanalizację.

Kolejne miejsca w rankingu pisma „Wspólnota” zajmują: Szydlów, Łubnice i Oleśnica. W ciągu 10 lat pozyskano tu średnio odpowiednio 2833,96 złotych, 2453,42 złotych i 2158,55 złotych na jednego mieszkańca. Te kwoty pokazują, że gminy te wcale nie są na szarym końcu w pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej, choć zawsze może być lepiej. Realizowano tu inwestycje głównie związane z ochroną środowiska, czyli budowa kanalizacji, oczyszczalni przydomowych. W kręgu zainteresowania były także rewitalizacje zwłaszcza centralnych części miejscowości, czy budowy świetlic wiejskich.

Źródło: Echo Staszowskie dodatek do Echa Dnia 20.11.2015, Agnieszka Kuraś

 

Więcej artykułów…